Popielcowe klocki – również ciągnienie kloca to dawny tradycyjny zwyczaj ludowy obchodzony w środę popielcową, tzw. Wstępną Środę. O północy ze środy na czwartek bicie dzwonów kościelnych oznajmiało mieszkańcom koniec zapustów i rozpoczęcie postu, schodzono się wówczas w karczmach, by „przepłukać zęby po zapustnym mięsie” lub na tzw. „kloca”. Zwyczaj ten popularny był już w XVII wieku.
Wraz z ostatnimi dniami karnawału związane były różne zabawy. Jedną z nich było prezentowanie cech dziewcząt. Zabawa ta miała charakter licytacji. Dziewczęta mogły wykupić się wódką lub mogli to zrobić za nie kawalerowie, okazując tym samym zainteresowanie daną osobą. Natomiast już w Środę Popielcową osoby stanu wolnego karano, zmuszając do ciągnięcia kloca. Zwyczajowi temu towarzyszyła szczególna uroczystość. Polegała ona na przyczepianiu klocków kawalerom i pannom za karę, że podczas karnawału nie zawarli związków małżeńskich. W Rzeszowskiem, chłopcy przyciągali kloc do domu zamieszkiwanego przez pannę i jeżeli złożyła ona okup chłopcy ciągnęli go dalej, jeśli tego nie zrobiła, sama ciągnęła go do następnego domu niezamężnej dziewczyny